czy to juz bulimia?!!!
wtorek, 17 listopada 2009
nie moglam
czy to juz bulimia?!!!
olej do glowy
doktryna moja nowopowzieta nie zabrania wylizywania oleju z kwasami tłuszczowymi nienasyconymi. wrecz przeciwnie, doktryna moja nakazuje tych kwasow wylizywanie, bo one dobrze na futro robia i ono to futro potem jest blyszczace jak psu jajca i mozg lepiej rosnie.
same zalety po prostu.
a ze olej to wsiaka w te podle chrupki, to sila rzeczy, nie chce-ale musze, zezarlam ich troche.
no, pol michy.
troche wieksze pol, ale nie znowu takie calkiem wielkie.
same zalety po prostu.
a ze olej to wsiaka w te podle chrupki, to sila rzeczy, nie chce-ale musze, zezarlam ich troche.
no, pol michy.
troche wieksze pol, ale nie znowu takie calkiem wielkie.
nie
boszszzsz, ile razy mozna to samo! leze sobie w samochodzie, nikomu nie wadze, a ta podstawia mi pod nos - Weź! - rozmiekle juz od tego kleiku chrupanki.
ble, bo sie porzygam!
patrzec w ta miche nie moge normalnie. niby nic siedze przez chwile, ale sa pewne granice. nosem zwalam miche, ze niby chce ją sobie na pozniej schowac, ale dalej wali z niej tymi chrupalami! wiec juz w gebie pierwotnej mam maniery i sila juz pozbywam sie michy i pomiedzy siedzenia zwalam.
a potem dupą sie do niej odwracam i udaje, ze spie.
przeciez mowie, ze odmawiam
czy chrupanki w kleiku z siemienia lnianego to juz nie sa chrupanki? czy ja mowilam, ze mnie brzuch boli czy cos?
odmawiam
odmawiam
odmawiam
kategorycznie odmawiam jedzenia. mowie zdecydowane i stanowcze "nie" chrupankom. jedzenie to dla pospolstwa jest, ja jestem stworzona do rzeczy wyzszych i cielesne sprawy mnie nie interesuja. bez jedzenia mozna zyc, nawet lepiej zyc, slyszalam, pies sie robi bardziej uduchowiony, skupiony na swoim wnetrzu, no - lepszy po prostu, bo cielesnych ograniczen pozbawiony.
wiec od dzis: bye bye chrupanki!
a wode to bede pic tylko z kaluzy
ewentualnie z kibla jak go zapomna zamknac
Subskrybuj:
Posty (Atom)