środa, 3 czerwca 2009

parkomat

karta w lewy otwor, pieniadze w prawy. dawajcie kluczyki do samochodu, czas na kolejna lekcje!

hovajak

no wiec stoje na metalowym stole.
- Piesek zadowolony?
merdam ogonkiem.
- Biega, bawi się?
merdam.
- Sprawdzimy zęby, temperaturę, węzły chłonne. W porządku. To idę po szczepionkę.
i poszla. a ja nie wierze. zagladam w wecki monitor a tam stoi jak wol: "rasa: mieszaniec".
wetka wraca.
szczerze sie najserdeczniej: - chcialabym zdementowac paskudne pomowienie.
wetka wyglada na zdziwiona.
- nie jestem mieszancem.
- Oczywiście, że nie - wetka oddycha z ulga. - Jesteś owczarkiem.
teraz ja wzdycham: - jestem hovawartem.
- HovaJAK?