środa, 20 maja 2009

sofa

zaraz wszystko wytlumacze. wskoczylam na sofe, bo nagle, zupelnie nie wiem skad, cale stado wrobli albo nie - golebi, takich wielkich wron usiadlo na oparciu sofy. musialam, powtarzam - musialam niezwlocznie sie przemóc i wskoczyc na sofe, zeby je przegonic. ale juz schodze. juz mnie nie ma.
z reszta: nie ma zdjecia, nie ma dowodu ;-)