sobota, 25 lipca 2009

postepujace zjamniczenie













przebywanie z wujkiem Portkiem zaczyna sie odbijac nie tylko na mojej psychice, ale i na ciele. wujek Portek to taki dluuuuugi jest i uszy ma dlugie, i wlosy, mowia, ze, jamnikiem jest dlugowlosym. i tak samo ja robie sie taka dluuuuga i dlugoucha. ten stan zaczyna sie zdecydowanie poglebiac - jestem juz dluzsza niz wyzsza, uszy mi kłapią coraz bardziej i z dnia na dzien sie wydluzam.






hurra, bede jamnikiem!