jedzenie!!! siedze, slina cieknie, czekam grzecznie, bo juz inaczej nie moge, wreszcie: - Burka, weź.
yeaaa!!! pedze z dywanu na panele z miska na celowniku i siem rozjechaly mi konczyny tylne do tylu.
bach.
a pan w bialych spodniach mowil, ze sie maja nie rozjezdzac, bo im to szkodzi. czy jeden raz tez szkodzi? przeciez sie podnioslam, nie?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
kupić dywany,dużo dywanów dla Burki!
OdpowiedzUsuń