za grosz gustu ci nowi nie maja. ale nie ma sie co dziwic - skoro mieszkaja w jakims piasecznie, to nie mozna wiele od nich wymagac. nawet kwiatkow ladnych nie umieja wyhodowac.
u nas, w warszawie, to dobrze wiemy, jak wygladaja takie naprawde eleganckie klomby. poprawilam troche ich fuszerke. niech sie wiesniaki od rasowej warszawianki ucza.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz