czwartek, 14 maja 2009

wscieklosc i guma



Tweety stracil swoja godnosc.
nie odzywa sie.

a przeciez to tylko ogon.
zjadlam, chociaz troche gumowaty byl, polknelam mimo ostrzezen, ze psy nie powinny jesc drobiu. kosci drobiu. czy w tym ogonie byly kosci?

1 komentarz:

  1. Bardzo smutny wpis. Znam doskonałego, światowej chirurga plastycznego. Może uda się otworzyć utraconą część Tweety'ego? Może kosztem jednego palca czy kawałka dzioba odzyska swą godność...

    OdpowiedzUsuń